Dacia Bigster z zupełnie nowym napędem. Tak dobrej oferty nie ma konkurencja
Już od pewnego czasu można konfigurować Dacię Bigster z zupełnie nowym napędem. Super ekonomiczny silnik 1.2 Turbo mild hybrid dostał instalację zasilania autogazem. Dzięki temu Bigster stał się oszczędnym, dużym, rodzinnym SUV-em za rozsądne pieniądze.
Cena bazowa Dacii Bigster to 99 900 zł, ale już za 101 200 zł kupimy to auto z instalacją LPG. Nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości, że to najoszczędniejszy duży SUV na rynku.
Nie znamy jeszcze co prawda wyników zużycia paliwa, ale w teście Bigster 4x4 napędzany tym samym silnikiem, lecz wyłącznie benzyną, wykazał się zużyciem zbliżonym do wersji hybrydowej. Wariant zasilany gazem zużyje tego paliwa nieco więcej, ale przecież LPG kosztuje mniej niż połowę ceny benzyny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiadomo już, że silnik ma wtrysk bezpośredni i w ten sam sposób jest realizowane zasilanie gazem. Jednostka na tym paliwie rozwija takie same parametry maksymalne jak na benzynie, czyli 140 KM mocy i 230 Nm momentu obrotowego. Osiągi są zbliżone. Wynik przyspieszenia od 0 do 100 km/h w czasie 10 sekund jest gorszy od wariantu benzynowego o 0,2 s. Czyli można powiedzieć, że gorszy wyłącznie na papierze.
Zbiornik paliwa Dacii Bigster ma 50 litrów pojemności i dokładnie tyle też oferuje zbiornik na gaz. Zatem SUV ze 100-litrowym zapasem paliwa powinien przejechać nawet do ok. 2000 km na jednym tankowaniu obu paliw. Mówimy jednak o skrajnie korzystnych warunkach, czyli podróż drogą krajową spokojnym tempem do 90 km/h. W normalnym ruchu drogowym można się spodziewać zasięgu na poziomie ok. 1200-1400 km.
Co warto podkreślić, co do zasady klienci wybierający wersję LPG nie stracą przestrzeni bagażowej. Ta i tak jest ogromna. Katalogowo będzie mniejsza niż w Bigsterze na benzynę, ale tu liczona jest też przestrzeń zabierana przez koło zapasowe. Więc w praktyce jedyną stratą będzie to właśnie koło, a bagażnik pozostaje bez zmian.
Jeśli wziąć pod uwagę wszystkie elementy, za które musimy zapłacić - samochód i paliwo - to nie ma na rynku konkurenta pod względem ekonomii. Jeśli dodamy do tego walory praktyczne, to nawet miejskie autka stają się nagle potwornie drogie.