Jeden z najtańszych automatów na rynku. Renault uzupełnia gamę Clio o nowy wariant
Dotychczas klienci, którzy chcieli kupić poliftingowe Clio z automatyczną skrzynią biegów, byli skazani na hybrydę E-Tech. Teraz się to zmieniło. Do oferty wraca odmiana, którą pamiętamy sprzed restylingu.
Mowa o benzynowym wydaniu 1.0 TCe 90 sparowanym z bezstopniową skrzynią X-Tronic. Ceny takiego wariantu startują od 79 600 zł. Oznacza to, że w stosunku do wersji z ręczną przekładnią trzeba dopłacić 5000 zł.
Co warte odnotowania, wersja X-Tronic ma nieco lepsze osiągi niż standardowa odmiana z manualną skrzynią. Pierwszą setkę osiąga bowiem po 11,8 sekundy zamiast 12,2 sekundy. Prędkość maksymalna dla obu wersji jest taka sama i wynosi 180 km/h. Renault deklaruje, że Clio X-Tronic spali średnio 5,7-5,8 litra na 100 km.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Napęd można łączyć z dwiema wersjami wyposażenia - bazową evolution, w cenie 79 600 zł lub bogatszą techno za 88 300 zł. Już podstawowy wariant nie rozczarowuje jednak liczbą dodatków. Klienci mogą liczyć na takie udogodnienia jak systemy wsparcia kierowcy, pełne światła LED, multimedia z 7-calowym ekranem czy tylne czujniki parkowania.