Ile kosztuje nowy Mercedes GLC? Tak wypada na tle konkurentów
Mercedes GLC nagrodzony w kategorii Rodzinnego Samochodu Roku Wirtualnej Polski 2023 cieszy się także dużym uznaniem wśród klientów. Już od poprzedniej generacji model jest bestsellerem marki, nie tylko w Polsce, ale także na świecie. Jak wypada cenowo na tle konkurentów?
Jak to bywa w markach premium, Mercedes oferuje swojego SUV-a GLC w wielu kombinacjach napędowych – od silnika benzynowego, przez diesla, aż po hybrydę plug-in. Niezależnie od wyboru, wszystkie jednostki parowane są z napędem na cztery koła i automatyczną skrzynią biegów.
Podstawowy wariant, który napędza benzynowy silnik 2.0 o mocy 204 KM, zaczyna się od 249 tys. zł. Jak cena wypada na tle potencjalnych konkurentów?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niemiecka "trójka"
Jednym z głównych rywali dla Mercedesa jest BMW i Audi. Rzecz jasna obie marki także oferują swoje propozycje w tym samym segmencie. Podstawowe BMW X3 jest nieco tańsze i zaczyna się od 234 tys. zł. Również wyposażone jest w automatyczną skrzynię i napęd na cztery koła, ale dysponuje nieco słabszym, bo 184-konnym silnikiem benzynowym.
Pozornie najkorzystniej wypada Audi Q5. Podstawowy model zaczyna się od 204 100 zł, jednak trzeba podkreślić kilka rzeczy. Po pierwsze, mamy tutaj do czynienia z silnikiem Diesla o mocy 163 KM. W dodatku model nie jest wyposażony w napęd na cztery koła. Porównywalna napędowo wersja Audi Q5 do bazowego GLC nie jest jednak dużo droższa – wersja 40 TFSI quattro z 204-konnym benzyniakiem startuje od 211 600 zł.
Mocny gracz
Na polskim rynku od kilku lat rzeszą fanów może pochwalić się Volvo XC60. Szwedzki SUV był w 2022 r. w kraju nad Wisłą nie tylko najchętniej wybieranym SUV-em premium, ale także najpopularniejszym samochodem segmentu premium w ogóle. Tutaj jednak wybór wersji napędowych jest skromniejszy – nie doświadczymy m.in. silników Diesla.
Podstawowe XC60 startuje z poziomu 214 900 zł za wersję ze 197-konnym silnikiem benzynowym. Z jednej strony niższa cena podyktowana jest także uboższym wyposażeniem. Z drugiej jednak bogatsza odmiana Core, zawierająca wiele udogodnień, kosztuje już 223 900 zł.
Kandydat zza Oceanu
Podobnie jak w przypadku Volvo, tak i w Lexusie nie dostaniemy silnika Diesla. Podstawowy NX korzysta z układu hybrydowego, na którego składa się 190-konny silnik benzynowy oraz 182-konny silnik elektryczny. Łączna moc układu to 244 KM – należy bowiem pamiętać, że w tym wypadku moce obu jednostek nie sumują się bezpośrednio.
Lexus NX w takiej wersji, z napędem na przednią oś, zaczyna się od 227 900 zł. Odmiana z napędem na cztery koła jest o 10 tys. zł droższa.
Często pomijany
Alfa Romeo jak na razie nie zdołała do siebie przekonać skutecznie klientów, chociaż nie da się ukryć, że Stelvio nieco poprawiło wyniki sprzedażowe Włochów. Obecnie w Polsce oferowana jest tylko jedna wersja napędowa, poza sportową odmianą Quadrifoglio. To benzyniak oparty na 2-litrowym silniku, który generuje 280 KM.
To jeden z powodów, dla którego włoski SUV jest także najdroższy w zestawieniu – jego ceny startują z poziomu aż 259 tys. zł. Tutaj także w standardzie dostaniemy automatyczną skrzynię oraz napęd na cztery koła.